Jeszcze kilka lat temu wyśmiałabym kogoś, kto by stwierdził, że będę kiedyś stosować kalendarzyk do planowania rodziny. Wydawało mi się, że to 'matoda kościółkowa', że jest nieefektywna że ma słabe uzasadnienie biologiczne. Jak bardzo się myliłam! Obecnie uważam metodę niemal za genialną. Prowadzenie kalendarzyka dni płodnych jest jedną z najprostszych, a co ważniejsze, dla wszystkich dostępnych metodą planowania rodziny. Możesz ją wykonywać w domu. Potrzebne będą Ci jedynie termometr oraz zeszyt i długopis. Metoda ta nie tylko wskaże Ci kiedy wypadają u Ciebie dni płodne podczas cyklu. Monitoringiem tym można też wyłapać problemy hormonalne i zidentyfikować brak owulacji.
Po co? Dlaczego?
Metodę można polecić gdy starasz się o
dziecko i chcesz robić to świadomie i skutecznie. Kalendarzyk jest podstawą do
monitoringu owulacji, jednak dobrze uzupełnić ją o dodatkowe metody. Najlepiej
łączyć tą metodę z obserwacją śluzu (inne
metody monitoringu opisałam we wcześniejszym poście - link tutaj).
Pomiar temperatury zalecam też do
weryfikacji czy w Twoim przypadku w ogóle dochodzi do owulacji. Szczególnie u
kobiet z PCOS może się okazać, że owulacja nie występuje i niezbędne jest
dodatkowe leczenie jeżeli staramy się o dziecko.
Jak?
Temperatura mierzona jest zwykłym termometrem rtęciowym lub
elektronicznym (ten drugi działa zdecydowanie szybciej).
Pomiar musi zostać wykonany:
- po przebudzeniu,
- o tej samej porze (+/- 0,5 godziny odchylenia w pomiarach jest
dopuszczalne),
- codziennie.
Podstawową temperaturę ciała mierzymy w jednym z trzech miejsc:
- odbyt,
- pochwa,
- w ustach, pod językiem.
Pomiar musi być w danym cyklu wykonywany codziennie w tym samym
miejscu.
Kiedy?
Pomiaru temperatury wykonujemy po przebudzeniu (zanim wstaniemy z
łóżka). Ważne aby pomiaru dokonywać po śnie trwającym co najmniej 5
godzin.
Jak długo?
Długość jednorazowego pomiaru zależy od
rodzaju używanego termometru. Jeżeli używamy rtęciowego pomiar trwa ok. 6 min.
Jeżeli używamy elektronicznego pomiar trwa zazwyczaj ok 1 min, a termometr
wskaże zakończenie pomiaru odpowiednim sygnałem dźwiękowym.
Monitoring cyklu powinien być prowadzony
co najmniej przez 3-4 cykle aby móc interpretować wyniki i wyciągać wnioski.
Dalsze stosowanie monitoringu zależy od potrzeb (do momentu zajścia w ciążę,
potwierdzenie regularności występowania owulacji itd.).
Jak prowadzić zapisy?
Wyniki codziennego pomiaru powinny być
zapisywany. Zalecam nanoszenie wyniku na wykres, co znacząco ułatwia wyłapanie
korelacji i interpretację wyniku. Można w tym celu użyć po prostu kartki w
kratkę na której wyrysujemy wykres.
Ja założyłam sobie zeszyt, w którym na każdej kolejnej stronie nanosiłam dane dla kolejnego cyklu. Miałam go zawsze przy łóżku i z łatwością mogłam porównywać wyniki z poprzednich miesięcy.
Ja założyłam sobie zeszyt, w którym na każdej kolejnej stronie nanosiłam dane dla kolejnego cyklu. Miałam go zawsze przy łóżku i z łatwością mogłam porównywać wyniki z poprzednich miesięcy.
Obecnie istnieje również kilka aplikacji
na telefon umożliwiających prowadzenie monitoringu owulacji.
W kalendarzyku codziennie zapisujemy wynik pomiaru temperatury
ciała. Dla lepszego rezultatu powinniśmy też codziennie zapisywać inne
parametry, takie jak:
- śluz (obecność,
kolor, elastyczność)
- samopoczucie/zdrowie (zapisz koniecznie jeśli czujesz, że łapie Cię
choroba. Może ona zafałszować wyniki pomiaru temperatury)
- godzina pomiaru temperatury (odnotuj fakt dokonania pomiaru w innej niż
zazwyczaj godzinie)
- zmiana miejsca/urlop (nasz organizm jest wrażliwy na podróże i zmiany
miejsca pobytu. Jeśli wyjechałaś na urlop odnotuj to również w kalendarzu)
- inne charakterystyczne objawy (nerwowość, ból brzucha, potliwość itp.)
Jak interpretować wyniki?
Przed owulacją mamy stałą, niższą
temperaturę ciała. Gdy dochodzi do owulacji temperatura ciała zaczyna wzrastać.
Będzie ona po kilku dniach ok 0,5 stopnia wyższa niż w pierwszej fazie cyklu.
Gdy zatem widzimy, że przez 3 dni pod rząd utrzymuje się wyższa temperatura niż
była wcześniej oznacza to, że doszło do owulacji i jesteśmy w kolejnej fazie
cyklu.
Po owulacji temperatura pozostaje
podwyższona (o ca 0,5 stopnia) aż do wystąpienia miesiączki. Jeżeli w danym
cyklu doszło do zapłodnienia temperatura pozostanie podwyższona przez całą
ciążę na skutek wzmożonego wytwarzania progesteronu.
Jako dni płodne uznaje się 4 dni przed
owulacją, dzień owulacji oraz 1 dzień po owulacji.
Co jeśli nie ma skoku temperatury w całym cyklu?
Brak skoku temperatury w cyklu może
wskazać na zaburzenia hormonalne oraz brak owulacji.
Dokonaj pomiaru jednak przez kilka
miesięcy aby upewnić się, że rzeczywiście brak różnic temperatur w 2 fazach
cyklu. Pamiętaj o sumiennym wykonywaniu pomiaru. Wszelkie odchylenia od wyżej
wymienionych zasad (pomiar zbyt krótki, pomiar o różnych godzinach, częste
podróże, infekcje itp.) mogą dać zafałszowany wynik. Zgłoś się również do
ginekologa. Możesz go poprosić o wykonanie monitoringu owulacji (regularne USG
weryfikujące wzrost pęcherzyka w jajniku).
Jakie są minusy kalendarzyka?
Głównym minusem tej metody, gdy stosowana jest jako jedyny sposób
monitoringu owulacji, jest fakt, że pokazuje nam dni płodne na sam ich koniec.
Czyli gdy temperatura już wzrosła. Dlatego sama metoda kalendarzyka nie jest
dobrym rozwiązaniem jeśli chcemy skutecznie zaplanować ciążę i wyznaczyć dni na
współżycie. Regularnie prowadzony pomiar temperatury wskaże nam mniej więcej
przedział, w których dniach cyklu występuje owulacja. Jednak u kobiet z PCOS
ten przedział może być bardzo szeroki (tak też było w moim przypadku). Metoda
kalendarzyka pokazuje też czy owulacja w ogóle miała miejsce. Jednak, żeby zwiększyć
skuteczność planowania rodziny powinniśmy do tej metody dołączyć inny pomiar,
który wskaże nam z wyprzedzeniem dni płodne (taka metoda to np. obserwacja
śluzu lub "OV watch" mierząca ilość jonów chlorkowych w pocie).
Tithuan Foods - Supplier of metal-arts
OdpowiedzUsuńTithuan titanium 3d printer Foods - Supplier of metal-arts. Tithuan Foods produces a complex-looking habanero pepper, titanium vs platinum a used ford edge titanium highly unique taste titanium drill bit set which titanium white dominus tantalizes